poniedziałek, 11 sierpnia 2014

Post 11 - Co zbierać ?

Po zakończeniu emitowania okolicznościowych monet 2 zł Nordic Gold, wiele osób zadaje mi to pytanie. Odpowiedź na nie nie jest jednak taka prosta, ponieważ każda z tych osób miała inne intencje względem tych monet. Wiele osób zbierało monety 2 zł z myślą o przyszłych zyskach nie biorąc pod uwagę sposobu w jaki przechowują monety, tego że od kilku lat ich nakłady systematycznie rosły oraz tego że po zakończeniu ich emitowania wiele osób przestanie się nimi interesować co w konsekwencji doprowadzi do spadku ich wartości. Dlatego ten post nie będzie dla inwestorów, lecz dla osób które mają 'potrzebę kolekcjonowania' i przy okazji chcą się dzięki swej pasji dowiedzieć czegoś nowego. Oczywiście NBP nie zrezygnował z umilania życia kolekcjonerom, ale niestety je utrudnił. Bo od tej pory mamy dwie możliwości, albo będziemy zbierać monety kolekcjonerskie które dla większej części społeczeństwa są dość drogie, albo zadowolimy się tylko monetami 5 zł z serii 'Poznaj Polskę' i dostaniemy rocznie tylko dwie nowe emisje. Jednak jeśli wybierzemy sposób drugi nasza kolekcja będzie się rozwijała bardzo wolno, i nawet jeśli monety te będą wydawane przez kolejne 20 lat to nasza kolekcja zwiększy się w tym czasie o zaledwie 40 monet. Warto więc pomyśleć co innego mogłoby nas zainteresować. Ciekawą alternatywą dla osób które niekoniecznie chcą zbierać monety mogą być znaczki pocztowe. Nawet jeśli skupimy się tylko na znaczkach polskich mamy ich ponad 4,500 do zebrania. Tematyka jest na tyle obszerna że jeśli będziemy chcieli ją zgłębić to czasu zejdzie nam co niemiara. Same znaczki to także nie zawsze zwykłe kawałki papieru z perforacją na brzegach, i tak samo jak w przypadku monet zdarzają się egzemplarze z nietypowych materiałów czy w nietypowych kształtach:

znaczek wydrukowany na tkaninie jedwabnej z okazji 450 rocznicy Poczty Polskiej

trókątny znaczek z roku 1963

Jednak jeśli znaczki pocztowe nie mówią do Ciebie to można rozważyć zbieranie czegoś innego na przykład banknotów. Polskich co prawda za wiele nie ma i niektóre są bardzo drogie:

za ten banknot, mimo że jest w kiepskim stanie musiałem zapłacić ponad 400 zł

Ale nic nie stoi na przeszkodzie by zbierać różne banknoty zagraniczne, na przykład takie jak ten:
czy nawet takie 'banknoty':


Bo najważniejsza w kolekcjonowaniu jest pasja i wytrwałość, a wtedy nie ważne jest to co zbierasz. Niezależnie czy są to pocztówki, bilety autobusowe, opakowania z czekolady, kalendarzyki, ulotki filmowe czy co tam sobie jeszcze wymyślisz. Wiele osób chce jednak pozostać przy monetach, więc dla nich też coś napiszę. Dla mnie osobiście najciekawsze są monety obiegowe z całego świata i to właśnie je polecam osobom chcącym dalej zająć się monetami. Jednak jeśli zbierałeś do tej pory monety okolicznościowe 2 zł NG i chciałbyś nadal zbierać monety okolicznościowe to pomysłów jest sporo bo wiele państw takie monety emituje. Sporo monet tego typu emituje Białoruś, jednak są to typowo komercyjne emisje bite stemplem lustrzanym i wydawane głównie po to by finansować reżim prezydenta Łukaszenki co wiele osób od razu odrzuca (na przykład mnie), poza tym monety te nawet jeśli bite są w miedzioniklu to osiągają ceny naszych monet srebrnych. Drugą dość liczną alternatywę stanowią monety okolicznościowe 2 Euro. Zgodnie z wytycznymi Europejskiego Banku Centralnego każdy kraj strefy ma prawo wybicia w każdym roku dwóch monet (początkowo była jedna) okolicznościowych o nominale 2 EURO które są legalnym środkiem płatniczym we wszystkich krajach strefy (wszystkie monety o nominale większym niż 2 euro są ważne tylko w kraju emitenta). Biorąc pod uwagę fakt że monety te są bite od roku 2004 a strefa euro ma już 22 członków (w tym roku dołączyły Łotwa i Andorra, a w przyszłym roku najprawdopodobniej dołączą też Rumunia i Litwa) więc jest co zbierać. Na chwilę obecną monet okolicznościowych 2 Euro jest około 170, a do tego dochodzi 5 mennic w Niemczech, więc łącznie jest ich grubo ponad 200. Tematyka też jest różnoraka, są monety upamiętniające ważne wydarzenia:

moneta wybita z okazji 50 rocznicy uchwalenia Traktatów Rzymskich (bita we wszystkich krajach strefy)

przedstawiające postacie ważne dla danego kraju:


moneta przedstawiająca bohatera narodowego Słoweni - Franc Rozman Stane

prezentujące zabytki czy ciekawe miejsca, przykładem może być Niemiecka seria 'Landy Niemiec' (coś na kształt naszych 2 zł NG z serii 'Województwa':



moneta przedstawiająca land 'Niedersachsen' z roku 2014 (pod napisem widoczna litera 'D' czyli znak mennicy w Monachium)

Koszty w porównaniu do monet 2 zł są co prawda znacznie  wyższe bo monety nawet według nominału są 4 razy droższe, jednak nie jest to jeszcze wydatek jaki musielibyśmy ponieść zbierając polskie monety kolekcjonerskie. Dodatkowo jeśli nas stać można pokusić się o zbieranie także monet obiegowych 2 euro, a jeśli i to będzie za mało możemy też zabrać się za jeszcze niższe nominały. No ale cóż niektórzy są uczuleni na monety Białoruskie, a inni mogą być także uczuleni na EURO, dlatego pora przedstawić kolejną alternatywę. Skoro nie zachód to może wschód. Wiem, wiem, imperializm rosyjski, jednak dla kolekcjonerów monet to właśnie Rosja ma jedną z największych serii monet okolicznościowych. I serii tych jest kilka. W poście numer 6 przedstawiłem przy okazji monetę 10 rubli z roku 2007 przedstawiającą Republikę Chakasji. Monet tej serii jest już blisko 90, i przedstawiają głównie podział administracyjny Federacji Rosyjskiej. Oprócz bimetalowych monet 10 rubli, Rosja wyemitowała także kilka serii (w sumie 25) monet o nominale 2 Rubli o parametrach zbliżonych do monet obiegowych 2 ruble:


2 ruble z roku 2012 przedstawiające marszałka Michaiła Kutuzowa (w rzeczywistości moneta wygląda o wiele lepiej)

 10 monet o nominale 5 rubli i parametrach takich jak monety obiegowe 5 rubli:


5 rubli z roku 2012 upamiętniające bitwę pod Borodino

oraz serię 36 monet okolicznościowych o nominale 10 rubli (ze stali pokrytej mosiądzem) i parametrach takich samych jak monety obiegowe o tym nominale:


moneta upamiętniająca 200 rocznicę wygrania wojny ojczyźnianej w roku 1812
Jak widać Rosja też może być ciekawa i niekoniecznie trzeba wobec wszystkich Rosjan żywić nienawiść. Bo jak powiedział jeden z bohaterów kultowego "Kochaj albo rzuć" Sylwestra Chęcińskiego 'Ja do waszego rządu nic nie mam, tylko żeby tych komunistów do władzy nie dopuszczali'. I tym miłym akcentem zakończę dzisiejszy post. W następnym przedstawię kolejne propozycje polecanych monet okolicznościowych. A teraz pora coś zjeść. I najlepiej popić polskim cydrem ;)