piątek, 14 lutego 2014

Post 2 - Co dać kolekcjonerowi na walentynki ?

No właśnie. Co można dac komuś kto coś zbiera, na walentynki ? Najlepiej coś co wiąże się z jego hobby. Jak ktoś zbiera pocztówki to może to być pocztówka z sercem lub nawet kilkoma sercami. Z filatelistami też większego problemu nie będzie bo znaczki z sercem też sie zdarzają, ba nawet są znaczki wydawane specjalnie z okazji walentynek. 
 
 
 
Wydaje się że w przypadku numizmatyków będzie trudniej, ale to nie do końca prawda bo na każdej obecnej monecie z Dani też znajdziemy motyw serca. 
 



A jeśli nasz ukochany/ukochana nie jest ortodoksyjnym numizmatykiem i nie ma torsji na widok takich numizmatów to możemy mu także sprezentować coś takiego:
 

 
 
Albo coś takiego:
 

 
 
A na pewno w każdym wypadku dobry jest kwiatek (byle nie zrzucony w doniczce na głowę z drugiego piętra), całus czy dwa słowa. Jakie słowa chyba nie muszę pisać. Ale walentynki, walentynkami a w kioskach pojawiło się nowe czasopismo do kolekcjonowania. Chodzi mi oczywiście o 'Pieniądze świata'. Kupiłem z ciekawości, przejrzałem i stwierdzam że raczej kolejnego numeru nie kupię. 10 złotych za monetę i banknot które na allegro można kupić za 2-3 złote to jak dla mnie za dużo. Plan na kolejne numery też składa się z monet i banknotów mało atrakcyjnych dla zaawansowanych kolekcjonerów. Teksty zawarte w magazynie także różnie. Część informacji nawet dla mnie była ciekawa ale są też i błędy. Tekst o kolekcjonerskiej rzadkiej monecie 1 eurocent z Grecji z roku 2007 której powinniśmy szukać w portfelu (już pomijam fakt że żyjemy w Polsce i póki co euro nie jest u nas walutą obiegową) jest delikatnie mówiąc zaskakujący. No bo po pierwsze moneta obiegowa z tego roku wcale nie jest rzadka, a monety kolekcjonerskiej wydanej tylko w zalaminowanych zestawach w ilości 25 tysięcy zestawów czyli wcale nie takim niskim, raczej nie mamy co szukać w portfelu. A nawet jakby się tam znalazła to i tak nie byłoby szans na to że rozróżnimy ją od monet obiegowych bo są one bite tym samym stemplem. Ogólnie magazyn mogę polecić osobom które dopiero zaczynają przygodę z monetami i banknotami i które stać na taki wydatek, bo kolejny numer pewnie będzie kosztował ze 20 złotych. A tym którzy chcą na poważnie zbierać monety radziłbym za te pieniądze kupić lepiej jakiś ciekawy katalog. I to by było na tyle jeśli chodzi o święto zakochanych, następne święto już za dwa tygodnie a dokładnie za 13 (szczęsliwa czy nie ta liczba ?) dni, będzie trudno coś z tej okazji wymyślić, ale się postaram. Kolejne święto będzie łatwiejsze, już mam pomysł na post z tej okazji :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz